Tym razem napiszę o drewnianych (ewentualnie bambusowych) żaluzjach. Jakiś czas temu stały się całkiem popularnym elementem wystroju naszych wnętrz. Wyglądają dobrze, ale pod warunkiem że są prawidłowo dopasowane.
Niestety, najczęściej tak nie jest. To co przeszkadza w polskich mieszkaniach, to brak konsekwencji w odcieniach drewna i materiałów je udających. Inny odcień okien, paneli, czy drzwi. A do tego drewniane żaluzje... oczywiście w innym odcieniu. To nie może wyglądać dobrze, po prostu. Ubolewam, że większość nie zwraca na to uwagi, naprawdę szkoda. O ile jeszcze dwie kompletnie różne okleiny drewniane to nie katastrofa, to potem jest już gorzej. A nie zapominajmy o meblach... w okleinie oczywiście. A potem jest chaos w niewielkim pokoju, które ciągle sprawia wrażenie ciasnej, nieuporządkowanej przestrzeni.
Parę zasad:
Jeśli masz białe ramy, możesz montować żaluzje drewniane, jednak dopasowane pod odcień podłogi, ewentualnie drzwi w pomieszczeniu. Jeśli ramy mają drewnopodobny odcień, pod te ramy dopasowujesz odcień żaluzji, lub kupujesz BIAŁE.
Białe będą zawsze bezpiecznym wyborem, ponieważ dopasują się do wszystkiego, nie będą się wybijać i podkreślą inne elementy wnętrza. Rolety białystok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz